Minął ponad tydzień, praktycznie dwa tygodnie od porodu. To był trudny czas, akceptacji wszystkiego co się dzieje i ile się zmieniło. Ostatnio pisałam o podsumowaniu ciąży, w tym o różnicach między pierwszą a drugą. Teraz chcę opowiedzieć o tym jak to się wszystko zakończyło. Ostatni tydzień Odpuściłam psychicznie. Dostałam wiele miłych i mega wspierających wiadomościCzytaj dalej „SZACH i MAT”