Z reguły sytuacja wygląda tak, że do trenera idzie się po to by zrobić masę, rzeźbę albo schudnąć. Wciąż rzadko spotykane jest by korzystać z jego oferty w celach leczniczych. Ja mam to szczęście, że w zdecydowanej większości przypadków trafiają do mnie klienci z problemami zdrowotnymi. Pilates i fizjoterapia pięknie się ze sobą łączą i uzupełniają,Czytaj dalej „Medyczny Trening Terapeutyczny czyli level up zwykłego treningu”
Archiwum miesięczne: Kwiecień 2017
Mój sprzęt, moje szczęście
Jestem szczęściarą! Wiecie dlaczego? Ponieważ robię to co lubię i lubię to co robię. W jednej z mądrych książek kiedyś przeczytałam, że nie zostanie się milionerem robiąc coś, czego się nie lubi. Nie pozostaje mi zatem nic innego jak odliczać dni 😛 Pilates jest moim szczęściem. Pierwszy certyfikat był moim szczęściem. Potem studio. Klienci. Warsztaty. […]
Efekt wow!
Jednym z marzeń, jakie chodziły za mną przez dłuższy czas, była profesjonalna sesja zdjęciowa. Pilatesowa. Na sprzęcie. I w połowie lutego tego roku moje marzenie się spełniło. Efektem są niesamowite zdjęcia, które po spojrzeniu na nie, wywołują efekt „wow”. A potem pytanie ‚to jesteś Ty?’. A potem kolejne pytanie ‚Ale to serio jest Pilates?’. TakiCzytaj dalej „Efekt wow!”
Faux pas w ćwiczeniach
Ostatnio opracowywałam artykuł, w którym pisałam o błędach w czasie ćwiczeń. O błędach notorycznie i nagminnie powtarzanych. Powielanych. Wszędzie robionych. Przez tych co się znać powinni, jak i tych co znać się nie muszą. O błędach, które z biegiem czasu, mogą przynieść naprawdę kiepskie konsekwencje. Dlaczego o tym tu piszę? Gdyż porządny pilates stara sięCzytaj dalej „Faux pas w ćwiczeniach”