Uwielbiam to pytanie! Rzadko kiedy spotykam kogoś, kto po informacji, że jestem instruktorem Pilates, wie o co chodzi. 99% przypadków robi dość duże, pytające oczy, marszczy czoło, robi skupioną minę i pyta „a co to jest ten Pilates?”
Szczerze mówiąc wolę niewiedzę i takie pytania, niż błędną wiedzę i porównania typu:
-ach, to takie rozciąganie, tak?
-aaaaa, to są te ćwiczenia na piłkach?
-a to nie jest przypadkiem dla starszych ludzi?
-czekaj, to ma coś wspólnego z jogą, prawda?
FACEPALM
Niestety, takie poglądy u nas panują, co dość skutecznie utrudnia mi promowanie tego rodzaju ćwiczeń! Ale ten post ma wszystko zmienić!
PILATES TO RODZAJ ĆWICZEŃ STWORZONY PRZEZ JOSPEHA PILATESA W XX WIEKU.
> Joseph Pilates opracował ćwiczenia sam bazując na wiedzy i doświadczeniu, które zdobywał.
> Ćwiczenia Pilates to nie stretching, ale poprzez pracę w neutralnych pozycjach z odpowiednim zakresem ruchu, zawsze mięśnie antagonistyczne do napinanych będą się rozciągały.
> To też nie jest Joga, mimo, że niektóre ćwiczenia mogą wyglądać podobnie, mają zupełnie inne pozycje wyjściowe, zasady napięć, oddech i cel.
PILATES TO ZESTAW ĆWICZEŃ, W KTÓRYCH LICZY SIĘ NAPIĘCIE CENTRUM CIAŁA, PRAWIDŁOWA POZYCJA, PRECYZJA RUCHU I ODDECH.
Pilates polega przede wszystkim na uruchomieniu głębokich mięśni ciała, czyli tych, których nie widać, a które są niesamowicie ważne. Są stelażem dla naszego ciała. Nie znaczy to, że w czasie ćwiczeń nie pracują mięśnie pośladków, brzucha, pleców czy nóg. Oczywiście, że pracują. Kształtują się, rzeźbią, zyskują na sile.
Podstawą każdego ćwiczenia jest prawidłowa pozycja wyjściowa, a następnie precyzyjnie prowadzony ruch . Tak aby był on najbardziej efektywny.
Bo w Pilatesie nie liczy się ilość, a jakość wykonywanego ruchu!
Liczy się każdy drobny szczegół, coś o czym nie wspomina się i nie myśli na innych treningach.
Dodając do tego porządny oddech otrzymujemy nic innego jak właśnie Pilates. Proste, prawda? 😉