Pilatesowe szczęście

Powszechnie wiadomo, że każda form aktywności fizycznej powoduje wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęści. Rezultat? Sport nas uszczęśliwia.
Każdego uszczęśliwia jednak inna forma. Mnie zdecydowanie pilates. A próbowałam już wielu form. Ekscytowałam się tańce, fitnessem z układami choreograficznymi, fitnessem wzmacniającym, bieganiem, tańcem na rurze, siłownią, interwałami, rolkami, rowerem, kiedyś nawet jogą. Ale z tego wszystkiego zostałam wierna jednemu – pilatesowi.
Gdybyś zapytał mnie dlaczego, odpowiedzi byłoby wiele:
1. nie wychodzę z zajęć zlana potem, czerwona, śmierdząca, z tętnem na poziomie przedzawałowym, ale czuję, że wykonałam kawał naprawdę niezłej pracy i moje ciało jest mi wdzięczne
2. od 8 lat nie poczułam bólu w kręgosłupie lędźwiowym!
3. widzę niesamowite postępy. Jeszcze 6 lat temu za Chiny nie byłam w stanie zrobić teaser’a, a teraz to praktycznie pikuś
4. pokochałam podpory w każdej postaci, moje łopatki i moje centrum ciała dziękują mi za to niesłychanie
5. mogłam ćwiczyć całą ciążę, pilates utrzymał mnie w formie, poród był ultraszybki, po porodzie od razu byłam na chodzie, a miesiąc po mogłam wrócić do delikatnych ćwiczeń
6. widzę jak moje ciało się zmienia. I to nie pod kątem narastających mięśni, zwiększających się mięśniowo obwodów. Widzę jak zyskuje swój kształt, wysmukla się
7. nauczyłam się niesamowitej świadomości ciała i położenia go w przestrzeni. Łapię się na tym, że chodzę wyprostowana, ze ściągniętymi żebrami, zasznurowanym brzuchem. Nawet jak biegałam to czułam, że brzuch cały czas pracuje. Wiem gdzie mam rękę, a gdzie nogę. Wiem jak ustawić ciało by wykonać prawidłowo ćwiczenie, nie potrzebuję już do tego lustra
8. uwielbiam tę płynność i precyzję ruchów. Jak obserwuję pracę swojego ciała, uśmiecham się sama do siebie na widok tego flow, tej delikatności.
Sam fakt, że kocham pilates uwidacznia się w tym, że związałam z nim swoje życie, Mam studio, regularnie jeżdżę na warsztaty, szkolenia. Nie znudziło mi się jeszcze. I myślę, że nie znudzi się przez następne kilkanaście lat! 🙂

SMLXL

Opublikowane przez magdapilates

instruktor i trener personalny Pilates, miłośniczka ćwiczeń Pilates i zdrowego aktywnego trybu życia

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: