Mam szkolenia i co dalej?

Takie pytania zawsze przychodzą do mnie na świeżo, gdy za sobą mam kolejne przeprowadzone szkolenia. Zazwyczaj na moje szkolenia trafiają osoby mocno wkręcone w pilates. Są to zarówno klienci zajęć, którzy zakochali się w tej opcji ćwiczeń, jak i już istniejący nauczyciele. Wybór szkoleń jest w gruncie rzeczy kluczową kwestią jeżeli chodzi o edukację. Dlatego też moja grupa docelowa jest mocno sprecyzowana. Wszyscy wiedzą czego dokładnie chcą i na co wydają pieniądze. Jednak czasami zdarza się tak, że cel jest, wizja jest, ale czasami nie do końca wiadomo gdzie iść dalej.

Bądźmy szczerzy, nie łatwo jest wydać czasami ponad 20 tyś złotych. Dla wielu osób to są wyrzeczenia i olbrzymie wydatki. Czasami staje się przed wyborem szkolenia za 900 złotych, a szkolenia o tej samej tematyce za 2500 złotych. Co wybrać, jak wybrać, co będzie lepsze? Tu już jest pierwsza zagwostka dla chętnego na pilatesową edukację. Wiele osób pyta w grupach na Facebooku, jakie szkolenie jest polecane. Są polecane różne, ale wciąż nie wiadomo co oferują i dlaczego warto je wybrać. Szczerze mówiąc, współczuję dzisiejszym studentom pilatesowym. Za czasów mojego rozwoju były szkoły tylko Polskie. A jak chciało się coś więcej, trzeba było patrzeć na rynek zagraniczny, a tu ograniczały ceny i dojazdy. Teraz wszystko jest na wyciągnięcie ręki, już 5 międzynarodowych szkół ugościło się na rynku polskim. I jak tu wybrać, drogi wujku Google? Opinie i polecenia innych, czyli tzw marketing szeptany pełni tu wielką rolę. Ale wciąż, każdy z nas może oczekiwać i potrzebować trochę innej formy edukacji. Załóżmy, że znajomy nam polecił daną ścieżkę rozwoju. Wtedy nie tylko tematyka, ale też nauczyciel naprowadzą Cię na odpowiednie dla Ciebie tory. Również charakter takiego szkolenia ma znaczenie. Dowiadujesz się w jakiej tematyce czujesz się najlepiej, jaka współpraca z klientem jest dla Ciebie najbardziej odpowiednia. Dowiadujesz się całej masy rzeczy, które są dla Ciebie niezwykle istotne i mają wpływ na Twój dalszy rozwój. Czy bardziej czujesz grupy czy treningi indywidualne? Czy wybierasz klienta z problemami kręgosłupowymi czy jednak wolisz klienta trenującego dla podtrzymania zdrowego trybu życia? Każda sytuacja jest ok, jeżeli tylko Ty sam się w niej odnajdujesz. Jeśli nie czujesz się pewnie, błądzisz, masz wątpliwości, uwierz mi, to nie Twoja ścieżka.

Czasem bywa też tak, że im bardziej się w to zagłębiasz, im więcej szkoleń odbywasz, tym mniej wiesz. I to jest też normalne. Ja tak mam cały czas. Moi nauczyciele i znajomi regularnie mnie opitalają, że sama powinnam szkolić w tych tematach, a nie ciągle szukać nowych szkoleń dla siebie, bo uważam, że wciąż wiem za mało 😛 😛 Każdy nauczyciel uczy inaczej, stąd to mylne wyobrażenie. Warto zbierać doświadczenie. To, że masz już mnóstwo szkoleń za sobą nie oznacza, że masz zaprzestać się uczyć. Mam skończonych multum szkoleń i dalej się kształcę. Ale wiem co mnie jara i jakich informacji czy pomysłów potrzebuję. Moja wiedza pochodzi z różnych źródeł, dlatego jest wszechstronna. Przypadki, które napotykamy na swojej drodze, wymagają od nas myślenia i rożnych rozwiązań. Nigdy nie wiesz jakie szkolenie przyda Ci się właśnie dziś. Nie ograniczaj się, szukaj, poznawaj.

Możesz mieć szkolenia i totalnie tego nie czuć. Daj sobie czas. Praktyka daje dużą swobodę. Prowadzenie pierwszych swoich zajęć, a którychś z kolei, to jak niebo, a ziemia. Stres powoli puszcza, przychodzi profesjonalizm i luz. Wtedy jesteś najlepszy i najbardziej autentyczny. A najważniejsze w tym wszystkim jest bycie sobą. Tylko i wyłącznie sobą.

Zadaj sobie przede wszystkim pytanie jaka jest Twoja grupa docelowa. Z kim chcesz pracować? To pytanie zadaj sobie zarówno w kwestii klientów, jak i pracodawcy. Dzięki temu skupisz się na priorytetach i paradoksalnie szybciej rozwiniesz skrzydła. Nie da się być dla wszystkich i być dobrym we wszystkim. Może wolisz pracę z kobietami w ciąży, a może ze sportowcami. Wybierz opcję, gdzie czujesz się swobodnie i komfortowo. Lokowanie wiedzy w jednym kierunku jest o wiele lepsze niż rozrzucanie jej w różne strony.

Czy chcesz pracować pod kimś czy być swoim sterem i okrętem? Wtedy bardzo przydaje się rozmowa z kimś kto już w branży jest i taki biznes posiada. Z perspektywy czasu wiem, że dużo łatwiej byłoby mi rozpocząć działalność i uniknąć niektórych rozczarowań, gdybym wiedziała to co wiem teraz. Ale aby to wiedzieć, musiałabym zapytać o to kogoś, kto już taki biznes prowadzi. Gdy ja zaczynałam, byłam jednym z pierwszych takich studiów w Polsce. Dziś takich miejsc jest masa. Łatwiej dotrzeć do osoby, która wskaże dobry kierunek.

Niebój się szukać. Nie bój się pytać. Nie bój się wybierać. Nie bój się być sobą. Realizuj swoje marzenia.

Opublikowane przez magdapilates

instruktor i trener personalny Pilates, miłośniczka ćwiczeń Pilates i zdrowego aktywnego trybu życia

Dodaj komentarz